Copyright © Psychologia na dzień dobry
Design by Dzignine
środa, 30 kwietnia 2014

Różne stanowiska odnośnie genezy (przyczyn) pracoholizmu


Odnośnie genezy pracoholizmu powstało szereg hipotez. 
Na ich podstawie dokonano podziału uzależnienia od pracy na: pracoholizm osobowościowy i pracoholizm sytuacyjny.

Pierwsza z form wiąże się z obsesyjno-kompulsyjnym typem osobowości i ma postać chroniczną. Osobowość obsesyjno-kompulsyjna charakteryzuje się zespołem specyficznych cech charakteru: samozaparciem, ambicją, zawziętością, pracowitością, sumiennością, sztywnością i rozdrabnianiem się w detalach. Cechy te ujawniane są w sposób kompulsywny i działają na zasadzie przymusu. Ponadto są egosyntoniczne (czyli zespolone z osobowością) i traktowane jako źródło dumy dla ich posiadacza.

Z kolei pracoholizm sytuacyjny, to rodzaj uzależnienia warunkowego, powstałego na skutek zaistnienia krytycznego wydarzenia o charakterze stresoru. Ten rodzaj uzależnienia ma postać przejściową, czyli trwa do momentu zakończenia oddziaływania na jednostkę zdarzeń stresogennych. Pojawienie się stresora w postaci np. problemów natury interpersonalnej, skutkuje ucieczką w akceptowaną społecznie pracę – pseudopracoholizm.

Źródeł pracoholizmu doszukuje się w doświadczeniach z okresu wczesnego dzieciństwa. Duży wpływ na jego rozwój ma dysfunkcyjny sposób funkcjonowania rodziny pochodzenia, a zwłaszcza miłość warunkowa rodziców w stosunku do dziecka. Jest to rodzaj miłości okazywany dziecku tylko wówczas, gdy sprosta ono oczekiwaniom stawianym przez dorosłych.

Według Barbary Killinger wśród najważniejszych uwarunkowań rodzinnych można wyróżnić:

  1. Brak przyzwolenia na otwartość w dzieleniu się problemami, co zachęca do wypierania nieaprobowanych myśli i uczuć, prowadząc do kumulacji poczucia napięcia i niepokoju.
  2. Przewaga tendencji do ukrywania własnych uczuć. Traktowanie uczuć jako przejawu słabości i braku kontroli nad własnym zachowaniem.
  3. Trudności w porozumiewaniu się, wynikające z braku bezpośredniej komunikacji pomiędzy członkami rodziny. Polegają najczęściej na informowaniu o własnych potrzebach, pragnieniach, przedstawianiu próśb za pośrednictwem osoby trzeciej.
  4. Okazywanie dzieciom miłości warunkowej. Miłość wyznawana jest jedynie w sytuacji odniesienia przez dziecko sukcesu na drodze spełniania oczekiwań rodziców, co wiąże się z brakiem akceptacji dla indywidualności, odrębności dziecka. Dzieci, które nie spełniają oczekiwań rodziców spotykają się z odrzuceniem z ich strony. Dokonują wówczas internalizacji przyczyn odrzucenia i uznają siebie samych za winnych zaistniałych zdarzeń. Podejmują próby wkupienia się w łaski rodzica, udając, że są takie, jakimi być powinny zgodnie z jego oczekiwaniami.
 Dzieci wychowywane w tego typu rodzinach przejmują te dysfunkcyjne wzorce zachowań i za kryterium oceny drugiego człowieka zaczynają uznawać wielkość jego osiągnięć, nie zaś to kim jest.

Kolejnym źródłem pracoholizmu może być naśladowanie rodziców występujących w roli modeli. Dzieci wychowywane w rodzinach kultywujących pracowitość, odpowiedzialność i rzetelność w wykonywaniu swoich obowiązków, jako niezbędnych na drodze do osiągania sukcesów, zaczynają również kierować się tymi wartościami w życiu. Odnosi się to także do przejmowania od rodziców poczucia presji czasu, wysokiej intensywności działań oraz lęku przed niezagospodarowanym czasem, co w życiu dorosłym można zaobserwować w intensywnym zaaferowaniu pracą.

  Podejście neurobiologiczne zaś wiąże wszystkie odmiany uzależnień z działaniem zlokalizowanego w mózgu ośrodka nagrody, istotnego dla odczuwania  przyjemności /braku przyjemności, który regulowany jest przez neurotransmitiery (Feuerlein, 1989, za: Wojdyło, 2003). W wyniku aktywacji tego ośrodka następuje warunkowanie zautomatyzowanych emocjonalno-poznawczych oraz behawioralnych przejawów pracoholizmu.

    Pracoholizm jest pojęciem wieloznacznym, różnie definiowanym w zależności od podejścia. Brak również zgodności w zakresie jego odmian i uwarunkowań

Źródło:
Wojdyło, K. (2003). Charakterystyka problemu uzależnienia od pracy w świetle
 dotychczasowych badań. W: Nowiny Psychologiczne. 3, (str. 33-50).

Killinger, B. (2007). Pracoholicy. Szkoła przetrwani. Poznań: Dom Wydawniczy Rebis.

 Golińska, L. (2008). Pracoholizm. Uzależnienie czy pasja. Warszawa: Difin Spółka Akcyjna.

5 komentarze:

  1. Jeśli chodzi o takie rzeczy one również nie są zdrowe gdyż nasz organizm musi się regenerować. Tym bardziej samo uzależnienie do alkoholu czy narkotyków możemy skutecznie leczyć. Wystarczy przejść terapię w ośrodku leczenia uzależnień https://detoksfenix.pl/ i to właśnie na jej podstawie wtedy możemy wrócić do normalności.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny artykuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Akurat ja nigdy jeszcze nie miałam takich symptomów, ale jak każdy z nas również zmierzam się z różnymi problemami. Dlatego właśnie jak odwiedzam gabinet psychologa http://www.psycholog-psychoterapeuta-wroclaw.pl/ to po takiej wizycie wychodzę coraz bardziej silna emocjonalnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogólnie samo zdrowie psychiczne jest moim zdaniem niezwykle ważna właśnie dlatego ja z niektórymi problemami lubię udać się do psychologa. Bardzo cenię sobie wizyty w gabinecie http://www.terapiapoznan.pl/ gdzie zawsze uzyskuję niezbędną pomoc oraz odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.

    OdpowiedzUsuń